Kim jest agent esportowy i jaka jest jego sytuacja prawna?
We wszelkiego rodzaju sportach bardzo popularnym zjawiskiem jest wykształcanie się agentów i agencji, w założeniach dbających o interesy swoich klientów, negocjujących transakcje, kontrolujących zgodność umów z przepisami i wspierających w załatwianiu wszelakich spraw klienta. Dobry agent potrafi przedstawić klientowi wady i zalety potencjalnych ścieżek rozwoju jego kariery zawodowej oraz doradzić mu przy wyborze tej najlepszej. W esporcie zawód agenta nie został jeszcze w pełni wykształcony ze względu na stosunkowo krótką tradycję branży i niestabilność finansową wielu podmiotów. Ich rolę często pełnią prawnicy albo specjaliści ds. sprzedaży, jednak funkcjonują już także pełnoprawne agencje esportowe.
Czym zajmuje się agent w esporcie?
Agenci w esporcie mają dokładnie takie samo zadanie jak pośrednicy w tradycyjnym sporcie. Ich rolą jest zabezpieczenie interesów klientów przy prowadzonych transakcjach i wynegocjowanie możliwie najlepszych warunków. Tak więc agent zawodnika ma za zadanie znaleźć graczowi wymarzoną organizację i wynegocjować dla niego zadowalający go kontrakt. Poza tym agenci często dbają także o inne sprawy związane z ich klientem – pomagają mu rozliczyć podatki, znaleźć mieszkanie czy pozyskać sponsorów.
W sporcie zdarzają się także agenci współpracujący z klubami. Najczęściej jest ona pozorna, bo stanowi tylko przerzucenie kosztów wynagrodzenia agenta z gracza na organizację, a w rzeczywistości agent współpracuje tylko z zawodnikiem. Zdarzają się jednak wyjątki. Agent reprezentuje wtedy klub w transakcjach oraz poszukuje i negocjuje możliwie najlepsze warunki umów, na których taka organizacja mogłaby zarobić. Dotyczy to zarówno umów transferowych, jakich w profesjonalnym esporcie co raz więcej, kontraktów zawodników, jak również sponsorskich.
Jak zostać agentem esportowym?
Zawód agenta esportowego nie jest w tym momencie uregulowany przepisami branżowymi, tak jak ma to miejsce np. w piłce nożnej. To oznacza, że nie trzeba wyrabiać ani opłacać specjalnej licencji, nie trzeba zdawać żadnego egzaminu ani spełniać innych formalistycznych przesłanek. Wystarczy więc pozyskać klientów i wykonywać swoje zadania. Pamiętać należy jednak o zarejestrowaniu swojej działalności zgodnie z przepisami kraju, w którym te usługi miałyby być świadczone. Na terenie Unii Europejskiej wystarczy zarejestrować spółkę albo jednoosobową działalność gospodarczą w jednym z krajów członkowskich, co uprawnia do bezproblemowego świadczenia usług w całej UE. Odmiennie jednak mogą regulować to zagadnienie przepisy poza kontynentem europejskim, np. w Brazylii albo Stanach Zjednoczonych.
Prawne aspekty działalności agenta
W profesjonalnym esporcie nie wprowadzono jeszcze przepisów branżowych, takich jak w piłce siatkowej czy nożnej. Oznacza to, że esport nie ma swojego sądownictwa i własnych reguł. Wszelkie umowy zawierane przez agentów albo przy udziale agentów muszą odpowiadać przepisom krajowym, a dopiero w drugiej kolejności ewentualnym regulacjom poszczególnych lig czy rozgrywek (np. regulaminu LEC w League of Legends), zwykle zresztą i tak bardzo powierzchownych. Co więcej, spory stron takiej umowy trafią przed krajowe sądy, w których orzekają sędziowie mogący nie znać specyfiki i realiów branży. Dodatkowo przy aktualnej globalizacji esportu, bardzo możliwe jest, że spór trafi do sądu kraju, którego językiem nie posługuje się żadna ze stron umowy.
Na co zwrócić uwagę w umowie agencyjnej?
Wszystkie te aspekty powodują, że zawodnik i agent powinni bardzo uważnie zastanowić się nad następującymi kwestiami w zawieranej przez siebie umowie:
- Wybór prawa – w umowie można wybrać przepisy krajowe, które będą regulować dany stosunek prawny.
- Wybór jurysdykcji albo zapis na sąd polubowny – w umowie można także ustalić jaki sąd będzie rozstrzygał spory wynikające z danej umowy. Może to być sąd powszechny jakiegoś kraju (np. jurysdykcja sądów polskich) albo wybrany przez strony sąd arbitrażowy (niepaństwowy).
- Prawa zawodnika – zawodnik w umowie z agentem nie powinien być nadmiernie ograniczany. Powszechne w praktyce rynkowej są postanowienia, że agent jest uprawniony do wynagrodzenia, nawet jeżeli transakcja dojdzie do skutku bez jego udziału. Dodatkowo spotykane są też zapisy, w których zawodnik przekazuje swoje prawa do wizerunku na rzecz agenta, często tłumaczone jako ułatwienie kariery zawodnikowi. Takie rozwiązania są rażąco niekorzystne dla esportowców.
- Wybór właściwej formy prawnej – zależy to od przepisów obowiązujących w danym państwie. Przykładowo, w Polsce umowa agenta z graczem może przybrać charakter umowy agencyjnej albo umowy o świadczenie usług, co ma swoje szerokie konsekwencje.
- Kwestie podatkowe – wybór określonej formy umowy pociąga za sobą także skutki podatkowe.
Podsumowanie
Zawód agenta esportowego jeszcze nie wykształcił się w pełni w esporcie z taką mocą z jaką agenci działają w sporcie tradycyjnym. Jego rolę często przejmują różnego rodzaju doradcy, na co dzień działający w innych branżach. Dynamiczny rozwój esportu z pewnością spowoduje jednak popularyzację specjalizacji agenta esportowego, co nieuchronnie prowadzi do powrotu dyskusji o wprowadzeniu wewnętrznych regulacji esportowych, na wzór przepisów FIFA, FIVB czy innych sportów tradycyjnych.