Artykuł 777 k.p.c. – Skuteczny sposób na ochronę wierzytelności i zabezpieczenie kontraktów

Artykuł 777

Artykuł 777 k.p.c. – Skuteczny sposób na ochronę wierzytelności i zabezpieczenie kontraktów

Artykuł 777 k.p.c. wymienia tytuły egzekucyjne, czyli dokumenty, które stwierdzają istnienie i zakres roszczenia wierzyciela oraz obowiązku dłużnika.

W poprzednich wpisach omówiliśmy poszczególne etapy procesu windykacji. W skrócie, wierzyciel musi wezwać dłużnika do zapłaty, złożyć do sądu pozew, doprowadzić do wydania korzystnego dla niego wyroku lub nakazu zapłaty, uzyskać klauzulę wykonalności i dopiero na tym etapie może udać się do komornika. Proces sądowy jest bywa jednak kosztowny i długotrwały. Z drugiej strony, bez uzyskania tytułu wykonawczego (np. prawomocnego wyroku) nie da się wszcząć postępowania egzekucyjnego.

Czy w takim razie da się zrobić coś żeby zabezpieczyć wierzytelność i uniknąć żmudnego procesu sądowego?

Dziś omówimy metodę zabezpieczania i odzyskiwania należności, która pozwala na uniknięcie postępowania sądowego. Są to tzw. „trzy siódemki”, czyli instrument prawny przewidziany  w artykuł 777 § 1 pkt 4,5 i 6 Kodeksu postępowania cywilnego.

Czym jest artykuł 777 k.p.c.?

Art. 777 k.p.c. wymienia tytuły egzekucyjne, czyli dokumenty, które stwierdzają istnienie i zakres roszczenia wierzyciela oraz obowiązku dłużnika. Taki dokument po opatrzeniu go dodatkowo klauzulą wykonalności stanowi podstawę do wszczęcia egzekucji komorniczej. Tytułem egzekucyjnym może być orzeczenie sądowe, a także ugoda przed sądem oraz orzeczenie wydane przez referendarza sądowego. Stają się one tytułami egzekucyjnymi, jeżeli są prawomocne lub podlegają natychmiastowemu wykonaniu. Co istotne, tytułem egzekucyjnym może być również akt notarialny, w którym dłużnik dobrowolnie poddał się egzekucji. Wierzyciel, który dysponuje aktem z takim oświadczeniem, może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności, a po jej uzyskaniu – udać się do komornika. Akt zastępuje w tym wypadku prawomocny wyrok, którego uzyskanie wymagałoby złożenie pozwu i nierzadko prowadzenie długotrwałego sporu…

Oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji może zostać złożone w tym samym akcie notarialnym, z którego wynika zobowiązanie dłużnika, czyli np. w umowie sprzedaży. Może też mieć formę jednostronnego oświadczenia podpisanego niezależnie od umowy.

Wyróżniamy trzy rodzaje aktów notarialnych, które mogą stanowić tytuł egzekucyjny. W odniesieniu do poszczególnych rodzajów aktów notarialnych ich wymogi i elementy wymienia artykuł 777 § 1 pkt 4–6 k.p.c. W dzisiejszym wpisie skupimy się na dwóch pierwszych opcjach. Trzeci rodzaj aktu notarialnego w praktyce jest znacznie rzadziej spotykany.

777 § 1 pkt 4

Zgodnie z tym przepisem, tytułem egzekucyjnym może być akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej lub wydania rzeczy oznaczonych co do gatunku, ilościowo w akcie określonych, albo też wydania rzeczy indywidualnie oznaczonej, gdy w akcie wskazano termin wykonania obowiązku lub zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie;

W przypadku aktu notarialnego obejmującego poddanie się egzekucji co do obowiązku świadczenia dokładnie określonego wystarczy wskazać termin wykonania obowiązku lub zdarzenie, od którego uzależnione jest jego wykonanie.

Wariant ten stosujemy, gdy znamy konkretną kwotę zobowiązania, np. wynikającą z umowy sprzedaży lub pożyczki. „Punkt 4” może służyć również zabezpieczeniu wydania rzeczy np. wydania przedmiotu sprzedaży lub zwrotu przedmiotu najmu czy dzierżawy.

777 § 1 pkt 5

Z kolei zgodnie z artykuł 777 § 1 pkt 5 k.p.c., tytułem egzekucyjnym może być akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej do wysokości w akcie wprost określonej albo oznaczonej za pomocą klauzuli waloryzacyjnej, gdy w akcie wskazano zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie obowiązku, jak również termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności.

W tym wariancie, do elementów koniecznych aktu notarialnego jako tytułu egzekucyjnego obejmującego obowiązek zapłaty sumy pieniężnej należy wskazanie zdarzenia, od którego uzależnione jest wykonanie obowiązku, oraz termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie aktowi klauzuli wykonalności.

Wariant ten jest przydatny, kiedy nie znamy jeszcze kwoty zobowiązania np. gdy zawieramy umowę współpracy, w ramach której mogą powstać wierzytelności o różnej wysokości.

Warto pamiętać, że jeśli oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji składane jest w odrębnym akcie notarialnym, należy w nim wskazać również źródło zobowiązania dłużnika. Akt notarialny, w którym dłużnik poddaje się egzekucji, powinien określać stosunek prawny, z którego wynika obowiązek dłużnika.

Czym jest zdarzenie, od którego uzależnione jest wykonanie obowiązku?

Jak już wspomniano akt notarialny zawierający oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji może być opatrzony w klauzulę wykonalności i stanowić tytuł wykonawczy równoważny z wyrokiem sądu opatrzonym taką klauzulą. Zaznaczyć przy tym należy, że w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności sąd bada jedynie, czy akt notarialny spełnia wymogi formalne określone w poszczególnych przepisach, a także czy minął termin spełnienia świadczenia, czy nastąpiło zdarzenie uprawniające wierzyciela do wszczęcia egzekucji oraz czy nie minął termin, przed upływem którego wierzyciel może wystąpić do sądu o nadanie klauzuli wykonalności. Spełnienie wszystkich tych przesłanek musi wykazać wierzyciel.

Kwestia upływu terminów nie wymaga szerszego komentarza. Czym jest jednak zdarzenie uprawniające wierzyciela do wszczęcia egzekucji i w jaki sposób udowodnić, że zdarzenie to rzeczywiście miało miejsce? Zdarzenie to powinno być szczegółowo opisane w akcie notarialnym, w którym dłużnik poddał się egzekucji, zaś dowód wystąpienia tego zdarzenia musi mieć formę dokumentu urzędowego lub prywatnego z podpisem urzędowo poświadczonym.

W praktyce zdarzenie to najlepiej określić jako wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia lub nawet samo oświadczenie wierzyciela, że dłużnik nie spełnił swojego świadczenia w terminie. Projekt wezwania, czy też oświadczenia może przygotować sam wierzyciel lub jego pełnomocnik, jednak podpis pod nim wymaga poświadczenia przez notariusza.

Kiedy warto zastosować artykuł 777 k.p.c.?

Zabezpieczenie roszczenia z artykuł 777 k.p.c. jest szczególnie przydatne, jeżeli istnieje obawa, że nasz dłużnik niebawem może stać się niewypłacalny, np. w związku z problemami finansowymi lub planowanym zbyciem majątku. Zabezpieczenie roszczenia zgodnie z artykuł 777 k.p.c. może wówczas pozwolić na szybkie odzyskanie długu.

Warto skorzystać z tej opcji również, gdy strony umowy chcą uniknąć postępowania sądowego, w razie wystąpienia ewentualnego sporu (np. gdy najemca zaprzestanie uiszczania czynszu lub gdy pożyczkobiorca nie będzie spłacał pożyczki).

Należy jednak pamiętać, że „trzy siódemki” dotyczą jedynie świadczeń pieniężnych oraz świadczeń o wydaniu rzeczy oznaczonych co do gatunku lub co do tożsamości.

Jakie są zalety zabezpieczenia roszczenia z artykuł 777 k.p.c.?

Głównym atutem tego rozwiązania jest jego szybkość i prostota w porównaniu z klasyczną sądową ścieżką windykacji. W razie niewywiązania się z umowy, wierzyciel może sprawnie uzyskać tytuł wykonawczy, kierując do sądu wniosek o nadanie aktowi klauzuli wykonalności. Z takim tytułem w ręku, wierzyciel może udać się do komornika, aby ten wszczął postępowanie egzekucyjne i doprowadził do przymusowego spełnienia świadczenia przez dłużnika.

Co więcej, sporządzenie aktu notarialnego wiąże się z niższymi kosztami niż prowadzenie sprawy sądowej.

Zachęcamy do zapoznania się z naszymi poprzednimi publikacjami, w których zdradzamy sposoby na szybką i – co ważne – skuteczną windykację.

Wezwanie do zapłaty – pierwszy krok do skutecznej windykacji długu

Odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych

Jak uzyskać rekompensatę, gdy dłużnik nie zapłacił faktury na czas?

Elektroniczne Postępowanie Upominawcze (EPU) jako alternatywa dla tradycyjnego pozwu 

Arbitraż internetowy – czym jest i kiedy warto z niego korzystać?